Babyjoga – joga dla dzieci

JOGA DLA MAMY I BOBASA

to zajęcia dla dziewczyn z maleństwami od 4 do 12-14 miesiąca życia.

Uczymy się tu, jak się można bawić z maluszkiem, jednocześnie pobudzając go do rozwoju i ćwicząc z nim motorykę. Ale przede wszystkim w spokojnej atmosferze, bez wyrzutów sumienia, że zostawiamy dziecko babci, wracamy do formy sprzed ciąży. Pomaga nam w tym specjalny zestaw ćwiczeń rozciągających i wzmacniających.

Przy małym dziecku, gdy często zaczyna dokuczać kręgosłup, zwracamy uwagę przede wszystkim na wzmocnienie go i uelastycznienie.

Cele zajęć jogi dla mam z małymi dziećmi:

– regeneracja kobiety po porodzie, dojście do formy fizycznej i figury sprzed ciąży
– wzmacnianie układu mięśniowego i nerwowego niemowlaka (od 3 miesiąca życia)
– wzmacnianie więzi dziecka z matką poprzez ćwiczenia
– nawiązanie przez młode matki kontaktów ze sobą i wymiana doświadczeń dotyczących dzieci

Czego uczymy:

Po pierwszym sezonie pracy z mamami i maluchami wiemy już, że w tych zajęciach najważniejsze jest, żeby młoda kobieta miała okazję poćwiczyć, zrobić coś dla siebie bez wyrzutów sumienia, że opuszcza swojego malucha.

Co daje joga:

Uelastycznia i wzmacnia ciało, nadaje mu gibkość, rozciąga mięśnie. W miarę praktykowania daje większą świadomość własnego ciała, którego możliwości często nie znamy. Na zajęciach uczymy się też bardziej świadomie, pełniej oddychać – to likwiduje napięcia w ciele, uspokaja.

Na zajęciach niemowlaki płaczą, żądają nakarmienia i przewinięcia i jest to naturalne – nikt się nie stresuje, że zakłóca normalny tryb zajęć. Zdarza się, że ćwiczą dwie osoby, bo reszta akurat musi się zająć dziećmi.

Oczywiście, jeśli wszystkie dzieci są pogodne i nie sprawiają kłopotów, co czasem się zdarza, mamy mogą jeszcze intensywniej poćwiczyć.

Ważne jest też, szczególnie w okresie zimowym, że młode mamy z dziećmi w podobnym wieku mogą się ze sobą spotkać, wymienić uwagami, czasem nawiązać nowe przyjaźnie.

W najbliższym sezonie nie będziemy kłaść nacisku na ćwiczenia maluchów – specjalnie dla dzieci Wszechnica ma w ofercie „Gimnastykę smyka”.

Na „Jodze dla mamy i bobasa” na pierwszych i drugich zajęciach pokazujemy, co można z niemowlakami robić (delikatne ćwiczenia kończyn dziecka,stópek, masaż). To mamy mogą wykonywać w domu: przy okazji kąpieli dziecka czy zabawy z nim.

Takie ćwiczenia redukują napięcia mięśni u dziecka i uelastyczniają je, rozwijają układ nerwowy. Ale później na zajęciach niemowlaki w miarę możliwości uczestniczą w ćwiczeniach mam (np. mamy ćwiczą z dzieckiem w ramionach, z maluchem na udzie, brzuchu, itp.).


Kontakt

Co to jest joga dla dzieci?

Trzeba rozróżnić baby jogę I jogę dla dzieci. Baby joga to zajęcia prowadzone dla
mam z niemowlętami, gdzie młode kobiety – po porodzie i połogu – mogą
bezpiecznie wracać do formy fizycznej sprzed ciąży. Bez wyrzutów sumienia, że
zostawiły maleństwo babci czy opiekunce. Mamy odkrywają też nowe zabawy z
maluszkiem, stymulujące jego rozwój i nabywanie nowych umiejętności.
Natomiast joga dla dzieci to zabawy z dziećmi starszymi, od 3-4 lat: inaczej są
prowadzone zajęcia dla przedszkolaków, na których bawimy się w naśladowanie
zwierzątek, inaczej dla najmłodszych klas, a jeszcze inaczej dla dzieci starszych,
gdzie wykonujemy już normalnie pozycje jogi, ale w dużym tempie, tak aby dzieci
się nie nudziły.

Co osiągamy ćwicząc jogę z dzieckiem?

Dla tych najmłodszych, na baby jodze, to dodatkowa możliwość zabawowego,
czyli nie obarczonego pośpiechem, kontaktu z mamą i – jak już wspomniałam –
nabywania nowych umiejętności, np. samodzielnego przekręcania się na brzuszek
czy raczkowania, wstawania, itp. To nie przypadek, że często właśnie po zajęciach
baby jogi mamy wracają do domu i z triumfem obwieszczają reszcie rodziny nową
umiejętność najmłodszego jej członka.
Starsze dzieci rozwijają sprawność ruchową, zwinność, poczucie równowagi,
umiejętność niemimowolnego skupiania się. To ostatnie ważne jest szczególnie
teraz, gdy tak wiele bodźców działa ze wszystkich stron na nasze dzieci i gdy
coraz częściej diagnozowana jest nadpobudliwość.

Jaki jest cel zajęć jogi dla rodziców z dziećmi?

Wspólne zajęcia zbliżają. Nie mówię o baby jodze, bo mamy i ich najmłodsze pociechy są
zawsze blisko, ale wspólne ćwiczenia z dziećmi starszymi pokazują rodzicom mocne punkty
ich dzieci i te, nad którymi warto popracować, np. brak elastyczności, brak poczucia
równowagi odpowiedni do wieku dziecka, itp. Można temu szybko przeciwdziałać.
Czasem mamy się skrzykują I organizujemy jogę rodzinną w małych grupkach, np. dwie
mamy z dwójką młodszych nastolatków (11-12 lat) albo dzieci 8-10 lat, i jeszcze czasem
tato, a zawsze babcia albo dwie babcie. Oprócz działania integrującego rodzinę (I
przyjaciół), rodzice dają dzieciom dobry przykład, że wszyscy potrzebujemy ruchu i
ćwiczeń. Niektóre mamy uważają, że szkoła tego nie daje – ich dzieci nie lubią zajęć wf-u.
Wychowanie fizyczne jest w pewnej części szkół traktowane po macoszemu, a czasem
nauczyciel nie umie zaciekawić akurat kilku uczniów. Rodzice świadomi, jak ważny jest
(także) rozwój fizyczny dziecka, zapisują je na zajęcia dodatkowe: taniec, tenis, piłkę
nożną, itp. Nie wszystkie dzieci chcą uczestniczyć w takich zajęciach. To jeden z powodów,
dla których mamy, rzadziej ojcowie, szukają jogi dla dzieci. Na zajęcia razem z tatą albo
razem z mamą chce pójść prawie każde.

Wszystko o zajęciach – czyli pierwsze lekcje – jak zacząć? Zapisujemy się i co dalej. ile razy w tygodniu możemy ćwiczyć? Czy są ograniczenia?

Taniec czy piłkę nożną dla dzieci oferuje wiele miejsc, jogę dla dzieci w mniejszych
miastach nie tak łatwo znaleźć, ale – jeśli sami zbierzemy się w grupkę, możemy
zaproponować instruktorowi jogi w pobliżu zajęcia rodzinne. Nie warto skłaniać dzieci do
zbyt częstych zajęć, bo ich zapał szybko się rozpłynie. Joga dla dzieci trwa – w zależności
od wieku dziecka – 15, 20 minut do 45 minut, ewentualnie do godziny u nastolatków. Jeśli
dziecko ma jakieś problemy zdrowotne, warto się najpierw skonsultować z lekarzem. Z
reguły reagują oni na jogę entuzjastycznie, ale zawsze mogą być jakieś przeciwwskazania.

Czy jest możliwy trening jogi w domu?

Jeśli mama lub tata praktykują jogę z dobrym nauczycielem, to zapewne dziecko
będzie chciało też ćwiczyć. Jedna z moich uczennic, która zaczynała swoją

przygodę z jogą od baby jogi z pierwszym dzieckiem, tak się do niej zapaliła, że
oprócz praktykowania ze mną raz w tygodniu, codziennie rozkłada matę do jogi w
domu. Ćwiczy z moimi wskazówkami z broszurki wydanej parę lat temu. Obok niej
rozkłada swoją małą matę 5-letnia już córcia, a ostatnio dołącza także 3-letni
synek. Ale nie polecam ćwiczenia bez uprzedniego przygotowania z nauczycielem
czy instruktorem, bo może się to skończyć kontuzją. Nasze ciało jest
skomplikowanym organizmem, w którym łatwo, robiąc niewłaściwy ruch – coś
sobie naciągnąć, nadwerężyć. Odradzam więc rozpoczynanie od filmów na
YouTubie.

Czy są specjalne wskazania do ćwiczeń jogi przez mamę i dziecko?

Co do baby jogi – mama powinna być już po połogu. Inaczej się też ćwiczy po
porodzie siłami natury, inaczej (delikatniej) – po cesarce. Nie należy również od
razu rozpoczynać normalnej praktyki jogi – takiej, jakby nic się nie wydarzyło.
Trzeba szanować własne ciało, nie przeciążać go. Wiadomo np., że gdy młoda
mama zbyt intensywnie uprawia biegi, może stracić pokarm. Na jodze raczej się
to nie zdarzy. Na pewno baby joga – zazwyczaj organizowana przez szkoły jogi
metodą Iyengara, gdzie uczą wykwalifikowani nauczyciele – respektuje
ograniczenia kobiet, które niedawno zostały matkami.

A przeciwwskazania do ćwiczeń?

Mistrz B.K.S. Iyengar zwykł mawiać, że joga jest dobrodziejstwem dla wszystkich, ale nie
każda asana, czyli pozycja jogi, jest dla każdego. Dlatego jeśli dziecko nie rozwija się
prawidłowo, jest chore, najlepiej poradzić się lekarza. Np. dzieciom ze skoliozami może się
przydać terapia jogą, a nadpobudliwym – asany wyciszające albo wręcz mindfulness dla
dzieci (ćwiczenia w skupianiu się w formie zabawy).

Gdyby miała Pani udzielić porady dla rodziców, którzy chcą ćwiczyć jogę z dzieckiem, to co by Pani poradziła?

Znaleźć lub samemu stworzyć grupę i poszukać do niej instruktora.

Rozmowa ukazała się w czasopiśmie „Rodzina Zdrowia” – gazecie dla pacjentów I klientów
dystrybuowanej w aptekach na terenie kraju. Właścicielem tytułu jest firma Farmacol.